czwartek, 4 czerwca 2015

Miejsce wiecznego spoczynku...

Cmentarz... miejsce, gdzie pozostawiamy swoich bliskich na zawsze... odprowadzając ich w tej ostatniej drodze w bólu i łzach...

Cmentarz jest najbardziej trwałym materialnym śladem po ludziach żyjących przed nami. Są na nim również groby tak zniszczone i zaniedbane, że już nie wiemy kto w nich spoczywa. Ale nadal są... jeśli sam cmentarz nie stał się ofiarą wojny lub politycznych decyzji wielkich mocarstw.
Wiele zachowanych, czy odnajdywanych przypadkowo przedmiotów  to ślady bezimienne. I nawet jeśli są o wiele starsze niż nasza rodzinna pamięć, nie mają takiej wartości jak pamiątki, fotografie, wspomnienia i miejsca na cmentarzu...

Groby naszej rodziny - połączonych rodzin mojej i mojego męża - znajdują się na kilku łódzkich cmentarzach, ale najwięcej jest ich na Starym Cmentarzu przy ulicy Ogrodowej. I są wśród nich również te najstarsze - z końca XIX i początku XX wieku.
Niestety... są także nowe...

Zawsze byłam silnie przywiązana do tradycji i rodzinnych wspomnień, ale w ostatnich latach szczególnie doceniam fakt, że zawirowania historii oszczędziły nasze rodziny. Gdy czytam o zniszczonych śladach i pamiątkach kresowych rodzin, mam świadomość zachowania naszych korzeni również w takim miejscu.
Zapalam znicze na grobach moich pra-pra-dziadków, wujków, ciotek i osób znajomych wiedząc, że mam co przekazać następnym pokoleniom - miejsce naszej pamięci...