Dzisiejszy dzień jest szczególnie ważny dla dzieci przekraczających próg szkoły po raz pierwszy.
Jestem myślami z naszym rodzinnym "pierwszakiem" i przy tej okazji daleko, daleko wstecz w swoim pierwszym dniu w tej szkole
Jestem myślami z naszym rodzinnym "pierwszakiem" i przy tej okazji daleko, daleko wstecz w swoim pierwszym dniu w tej szkole
Zawsze dziwiło mnie, że zbudowano w tym samym czasie (lata 50-te) tak blisko siebie dwie szkoły podstawowe.
Moja
to Szk.Podst. Nr 100 na ul. Zuli Pacanowskiej 4.
A druga szkoła to
Szk.Podst. Nr 45, mieszcząca się w jednopiętrowym budynku (widocznym na
zdjęciu w tle), na ul. Bojowników Getta Warszawskiego. Ta szkoła
istnieje do dziś.
"Setka"
to pierwsze osiem lat mojej edukacji... po jej ukończeniu odwiedzaliśmy
ulubioną nauczycielkę fizyki. Niestety.. w pewnym momencie władze
postanowiły zlikwidować podstawówkę, a budynek oddano XIII LO w 1974
roku.
Jak
bardzo zmienia się nasze postrzeganie rzeczywistości przekonujemy się
właśnie w takich miejscach - pamiętanych z dzieciństwa.
Wtedy sala gimnastyczna (na II piętrze)
wydawała
mi się ogromna - zarówno w czasie lekcji wf, gdy klasa rozbiegła się na
wszystkie strony aż echo poszło, jak i w czasie całoszkolnego spędu na
przykład z okazji zakończenia roku szkolnego.
A tłum był wtedy niezły, bo przecież byliśmy pierwszym powojennym wyżem demograficznym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz